Mężczyzna podszył się pod poseł, minister Marzenę Okły–Drewnowicz. 46-latek z Kielc wykorzystując dane osobowe posłanki, za pośrednictwem sieci zamówił do biura poselskiego sprzęt AGD warty prawie 10 tys. zł oraz jedzenie o wartości ponad 400 zł. Wkrótce stanie za to przed sądem. Grozi mu nawet osiem lat więzienia.
W dniu, 8 stycznia, do skarżyskiej komendy zgłosiła się pracownica miejscowego biura poselskiego posłanki na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Marzeny Okły–Drewnowicz. Kobieta zawiadomiła, że w dniach od 6 do 8 stycznia nieznany sprawca wykorzystując dane poseł, za pośrednictwem sieci zamówił do biura poselskiego sprzęt AGD o wartości blisko 10 tys. zł oraz sushi warte ponad 400 złotych z lokalnej restauracji.
Towar został dostarczony z opcją płatności przy jego odbiorze, ale płatność nie została zrealizowana z uwagi na odmowę przyjęcia zamówień. Sprawą zajęli się skarżyscy funkcjonariusze na co dzień zwalczający przestępczość gospodarczą.
Policjanci szybko wpadli na trop człowieka podejrzewanego o związek ze sprawą. Mundurowi zatrzymali 46-letniego mieszkańca Kielc. Został przewieziony do skarżyskiej jednostki policji. W rozmowie z policjantami przyznał, że to właśnie on składał zamówienia do biura poselskiego.
Kielczanin został doprowadzony do skarżyskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania wyrządzenia szkody majątkowej posłance wykorzystując jej dane.
Prokurator zastosował wobec podejrzanego policyjny dozór i poręczenia majątkowego. Wkrótce 46-latek zasiądzie na sądowej ławie oskarżonych. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.