Lawinę kłopotów sprowadził na siebie 25-latek z powiatu kieleckiego. Kierował skodą mając ponad promil alkoholu w organizmie i spowodował kolizję z oznakowanym radiowozem. Chwilę przed tym driftował pod marketem, po czym brawurowo włączył się ślizganiem do ruchu na ulicy Sokolej. Trzecia uliczna „parada” już mu się nie powiodła.
Wszystko wydarzyło się w poniedziałek, 16 stycznia, o godzinie 9.00 na skrzyżowaniu ulicy Sokolej z Niepodległości. Doszło tam do zderzenia skody z radiowozem. 25-latek skodą nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu policyjnej kii i doprowadził do zderzenia pojazdów.
Szybko okazało się, że sprawca zdarzenia jest pijany. Wydmuchał ponad promil alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
Kiedy policjanci przejrzeli miejski monitoring wyszło na jaw, że brawurową jazdę 25-latek rozpoczął chwilę wcześniej. Najpierw driftował pod marketem, po czym wprowadzając pojazd w poślizg wjechał w ulicę Sokolą.
Jednak trzeci manewr już mu się nie powiódł. Na szczęście nikt nie ucierpiał.