Katarzyna Konwa z Leszna, która przed laty startowała w barwach kolarskiego klubu 64-sto, została ranna w wypadku drogowym pod Bielsko-Białą. W leszczyniankę i w jej koleżankę, jadące na rowerach, wjechał opel astra. Obie kobiety w ciężkim stanie przetransportowano do szpitala. Rodzina Kasi zwraca się z prośbą o oddawanie krwi dla poszkodowanych.
Do dramatycznego wypadku doszło w poniedziałek (1.06) około 16.30 w Wilkowicach pod Bielsko-Białą. Tam właśnie od kilku lat mieszka leszczynianka razem z mężem, Markiem Konwą.
| POLECANE – Niebezpieczny pożar zabudowań w Opalenicy [ZDJĘCIA,WIDEO]
Jak wynika z informacji zamieszczonych przez sportowefakty.pl Kasia Konwa jechała z Ritą Malinkiewicz, byłą kolarską mistrzynią Polski juniorek, do Bielska-Białej na trening ze znajomymi. Na ul.Żywieckiej uderzył w nie samochód.
Ze wstępnych ustaleń policjantów, pracujących na miejscu zdarzenia, wynika, że 58-letnia mieszkanka powiatu żywieckiego, kierująca oplem astrą, z nieustalonej na chwilę obecną przyczyny, zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w dwie rowerzystki.
| POLECANE – Wypadek. Samochód uderzył w drzewo i spłonął. Kierowca ranny [ZDJĘCIA]
Na skutek zderzenia z pojazdem kobiety w wieku 25 i 30 lat doznały poważnych obrażeń. Wezwano karetkę pogotowia i helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowane w ciężkim stanie zostały przetransportowane do szpitali. Lekarze walczą o ich życie.
Więcej o zdarzeniu można przeczytać klikając >>TUTAJ<<
O zdarzeniu można przeczytać na www.bielsko.biala.pl