Agresywna kobieta kopnęła w wózek z 6,5-miesięcznym dzieckiem, zaatakowała jego matkę, a potem znieważyła i naruszyła nietykalność cielesną interweniujących policjantów. Okazało się, że to nie pierwsze agresywne zachowanie kobiety. 42-latka została aresztowana.
Do zdarzenia doszło przed paroma dniami na terenie Białołęki. Prowadząca wózek matka i jej kilkumiesięczne dziecko stali się celem ataku agresywnej kobiety. Napastniczka najpierw kopnęła w dziecięcy wózek, a potem zaatakowała prowadzącą go kobietę.
Na krzyk kobiety zareagował mężczyzna ze sklepu, który odciągnął napastniczkę. Wezwano policję. Do czasu przyjazdu mundurowych, wystraszona kobieta schroniła się z dzieckiem w pobliskim lokalu.
Ratownicy medyczni, którzy zjawili się na miejscu zdecydowali o przewiezieniu dziecka do szpitala na badania. Tam stwierdzono, że jego życiu i zdrowiu nic nie zagraża.
Zatrzymana kobieta nawet w obecności policjantów była bardzo pobudzona, nie chciała się uspokoić, wykonywać ich poleceń. Wyzywała policjantów, była wobec nich bardzo wulgarna. Ci zdecydowali o jej zatrzymaniu.
W trakcie przejazdu do komisariatu 42-latka próbowała zniszczyć wnętrze radiowozu, pluła na policjantów, krzyczała i przeklinała.
Dzielnicowi przeprowadzili ustalenia w miejscu zamieszkania zatrzymanej 42-latki. Ustalili, że to nie było jej pierwsze agresywne zachowanie.
Policjanci doprowadzili mieszkankę Białołęki na przesłuchanie do prokuratury. Tam usłyszała sześć zarzutów. Sąd na wniosek prokuratora tymczasowo aresztował 42-latkę na trzy miesiące. Kobiecie grozi kara do 5 lat więzienia.