Do wstrząsającego zdarzenia doszło w szpitalu w Krotoszynie. W lecznicy pojawiła się 19-letnia kobieta. Miała noworodkach na rękach. Powiedziała, że znalazła dziecko w lesie. Okazało się, że jest jego matką i już wiadomo gdzie urodziła. Wiadomo również, że to nie jest jej pierwsze dziecko.
W szpitalu w Krotoszynie pojawiła się 19-latnia kobieta. Szła trzymając noworodka w rękach. Powiedziała lekarzom, że znalazł maluszka przypadkowo będą w lesie. Zabrała go i przyniosła do szpitala.
Już wiadomo, że młoda kobieta urodziła dziewczynkę na leśnej polanie koło strzelnicy przy ulicy Bractwa Kurkowego w Krotoszynie. Zaraz po porodzie z noworodkiem na rękach poszła do drogi i tam zatrzymała samochód. Kierowca widząc co się dzieje zawiadomił policje i zawiał 19-latkę do szpitala.
Dziecko jest w szpitalu. Urodziło się zdrowe.
19-latka rodziła drugi raz. Pierwszy raz gdy miała 17 lat. Wtedy decyzją sądu została pozbawiona praw rodzicielskich. Dziecko pod opiekę oddano babci.
19-latka nie mieszkała już w rodzinny domu. Nie wiadomo gdzie przebywała.