Kraj. Kryminalni z Będzina zatrzymali 28-latka, który ciężko pobił 16-miesięcznego chłopczyka. Sadysta usłyszał już zarzuty. Na wniosek śledczych i prokuratury będziński sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące.
Kilka dni temu mundurowi z sosnowieckiego komisariatu dostali zgłoszenie od jednego z lekarzy szpitala dziecięcego dotyczące obrażeń po pobiciu u 16-miesięcznego chłopca. Przestraszona kobieta pojawiła się z maleńkim synkiem na izbie przyjęć w szpitalu. Dziecko dziwnie się zachowywało i miało widoczne zasinienia na głowie.
Po badaniach okazało się, że obrażenia maluszka są poważne. Było pewne, że dziecko zostało dotkliwe pobite.
Policjanci ustalili, że kilka dni wcześniej maluch było pod opieką konkubenta 21-letniej kobiety, który zamieszkuje w Będzinie. Policjanci z Sosnowca błyskawicznie przekazali otrzymaną informację będzińskim stróżom prawa, którzy zatrzymali 28-latka.
Zabezpieczono telefon komórkowy mężczyzny i matki dziecka. Ponadto kryminalni znaleźli narkotyki w mieszkaniu mężczyzny. Będzinianin w przeszłości był już karany za posiadanie narkotyków.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Na wniosek śledczych i prokuratury 28-latek decyzją będzińskiego sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za ciężkie pobicie dziecka stanie przed sądem.