Poznali się za pomocą jednego z serwisów społecznościowych. On pisał, że jest amerykańskim lekarzem, który pracuje dla ONZ. Zaproponował, że wyśle na jej adres paczkę z prezentem i pieniędzmi. Gdy przesyłka została zatrzymana, poprosił o pieniądze. Kobieta wpłaciła na konto oszusta blisko 140 tys. złotych.
We wtorek 23 sierpnia br. do komisariatu w Starym Mieście zgłosiła się 60-letnia mieszkanka powiatu konińskiego, która na jednym z serwisów społecznościowych poznała rzekomo amerykańskiego lekarza pracującego dla ONZ.
Mężczyzna przez 10 miesięcy korespondował z kobietą i budował jej zaufanie. Obiecał, że wyśle jej paczkę z pieniędzmi i prezentem. Wkrótce okazało się, że przesyłka została zatrzymana przez służby innego kraju.
Wówczas poprosił 60-latkę o wpłatę pieniędzy, by paczka mogła być dalej wysłana. Pojawiła się jednak kolejna przeszkoda z dostarczeniem przesyłki, która wymagała następnej, większej opłaty. Kobieta za każdym razem przelewała pieniądze myśląc, że pomaga mężczyźnie. Mieszkanka powiatu konińskiego zorientowała się, że została oszukana dopiero, gdy łączna suma przelewów osiągnęła blisko 140 tys. złotych.