Reklama Toyota

Przed czterema godzinami wyszedł zza krat i… znowu tam wrócił

W sobotę, do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu została przesłana informacja, że z parkingu firmowego, skradziono pojazd dostawczy. Oficer Dyżurny natychmiast rozesłał informację o skradzionym pojeździe służbom patrolowym, podając markę, kolor i numer rejestracyjny.

Na miejsce kradzieży niezwłocznie zostali skierowani funkcjonariusze pionu kryminalnego, którzy w trakcie przeglądu monitoringu rozpoznali mężczyznę, który 4 godziny wcześniej został zwolniony z pomieszczenia dla osób zatrzymanych, do którego doprowadzony był w celu wytrzeźwienia dzień wcześniej.

Patrol z Nowego Tomyśla w składzie st. sierż. Bartosz Sołtysik oraz st. post. Alicja Szukalska pełniąc służbę na terenie gminy Zbąszyń, zauważyli poszukiwany pojazd. Natychmiast przystąpili do zatrzymania.

Podczas kontroli okazało się, że mężczyzna znajduję się w stanie nietrzeźwości, urządzenie wykazało blisko 2 promile.

42-latek z powiatu nowotomyskiego już po 4 godzinach wrócił zza kratki, jednak teraz z poważniejszymi zarzutami. Mężczyzna odpowie za kradzież pojazdu oraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Sąd Rejonowy w Nowym Tomyślu w stosunku do podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 najbliższych miesięcy.

Poprzedni artykułPowiedział, że jest amerykańskim żołnierzem pracującym dla ONZ. Niedoszła miłość kosztowała 140 tys zł
Następny artykułTo był ciężki weekend dla policjantów Co się działo?