Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 22 lutego. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący bmw, 24-letni mieszkaniec Śremu, jechał w stronę ronda Jana Pawła II. Na prostym odcinku drogi pędził zdecydowanie za szybko popełniając szereg wykroczeń. Wyprzedzał pojazd, z którym prawdopodobnie się ścigał, na podwójnej linii ciągłej, powierzchni wyłączonej, przejściu dla pieszych oraz skrzyżowaniu.
Tam kierowca bmw stracił panowanie nad kierownicą. Samochód zjechał na przeciwległy pas ruchu i ściął latarnię uliczną oraz znak drogowy. Następnie bmw uderzyło w zaparkowanego opla, który uderzył w mazdę, a mazda wpadła na volkswagena.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia wszystko wyglądało bardzo groźnie. Funkcjonariusze zgodnie stwierdzili, że nie pamiętają, aby w mieście doszło do wypadku, gdzie szkody byłyby tak duże. Na szczęście nie doszło do tragedii.
Dwóch pasażerów pojazdu, 24-letni mieszkaniec gminy Brodnica oraz 22-letni śremianin, z obrażeniami ciała trafiło do szpitala.
Kierujący BMW był trzeźwy, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Trwają czynności w tej sprawie, którego prowadzą funkcjonariusze z wydziału kryminalnego.