Do tragicznego wypadku doszło w środę, 1 czerwca, w Kłodawie. Pod kopalnią kierowca ciężarówki stał czekając na załadunek soli. Zginął porażony prądem.
Kierowca prawdopodobnie nie zauważył, że stoi pod linią średniego napięcia. Nieostrożnie podniósł naczepę i wtedy dotknął przewodów. Po chwili doszło do porażenia prądem.
Na miejsce dojechały służby ratunkowe. 35-letni kierujący był długo reanimowany. Niestety bezskutecznie. 35-latk zmarł.