Policjant z Czerska wraz z chojnickimi funkcjonariuszami ruchu drogowego pilotowali do szpitala matkę z 9-miesięcznym synkiem. Chłopiec wymagał natychmiastowej pomocy lekarzy. Połknął żrący krążek żelowy do wc.
Policjanta z Czerska jechał na wokandę do sądu. W Rytlu zatrzymała go kobieta, która zauważyła policyjny radiowóz. Roztrzęsiona matka podbiegła i prosiła o pomoc w szybkim pilotażu 9-miesięcznego dziecka do szpitala. Mały chłopiec połknął żelowy krążek do WC ze żrącym środkiem. Z uwagi na to, że w żelu była substancja żrąca, niezbędna była natychmiastowa pomoc medyczna.
Policjant po sprawdzeniu czy dziecko się nie dławi i nie wymaga natychmiastowej pomocy, niezwłocznie podjął decyzję o wykonaniu asysty do szpitalnego oddziału ratunkowego. Powiadomił również o interwencji oficera dyżurnego chojnickiej Policji.
Z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi zapewnił bezpieczny przejazd do ul. Tucholskiej w Chojnicach, gdzie dalszą eskortę za poleceniem dyżurnego przejęli już policjanci ruchu drogowego. Mundurowi wiedzieli, że liczy się każda minuta i bezpiecznie zapewnili szybki dojazd przez zakorkowane miasto do szpitala. Chłopiec dostał natychmiastową pomoc specjalistów.