Do tragedii doszło w piątek, 16 lipca, Stęszewku pod Poznaniem. 68-letni mężczyzna był w wykopie. Wtedy został przysypany ziemią. Niestety nie przeżył.
Służby ratunkowe zostały wezwana na posesję na ul. Malowej w Stęszewsku. W tracie prac ziemnych został przysypany 68-letnie mężczyzna. Ciało odnalazł syna 68-latka znalazł jego syn.
Na miejsce szybko dotarł wóz poznańskich strażaków z JRG 4. Niestety mimo reanimacji nie udało się. 68-laytak zginał na miejscu.
Według wstępnych ustaleń policji do śmierci doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku.