Reklama Toyota

Czołówka dwóch samochodów osobowych. Pięć osób rannych (ZDJĘCIA)

Pięć osób zostało rannych, po tym jak w Cichej Górze czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. 

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w niedzielę 19 grudnia o godzinie 11:58. Wówczas nowotomyskie służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o czołowym zderzeniu dwóch samochodów osobowych na łuku drogi w Cichej Górze.

Dyżurny SKKP do działań zadysponował dwa zastępy ratownictwa technicznego z nowotomyskiej Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej oraz zastępy OSP Boruja Kościelna, OSP Bukowiec oraz OSP Sątopy, a w późniejszej fazie oficera w dyspozycji komendanta samochodem rozpoznawczo ratowniczym.

przyjeździe pierwszych zastępów na miejsce zdarzenia zastano dwa samochody osobowe po zderzeniu czołowym, dwie osoby wyszły z pojazdów natomiast cztery kolejne siedziały w środku, wszyscy byli przytomni. Samochodami podróżowało łącznie 6 osób (w tym jedno dziecko). Droga powiatowa była całkowicie zablokowana.

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanym (założeniu kołnierzy ortopedycznych, stabilizacja złamanej nogi z wykorzystaniem szyny Kramera, opatrzeniu ran, termoizolacji oraz wsparciu psychicznym do czasu przekazania do Zespołu Ratownictwa Medycznego).

W dalszej kolejności działania polegały na wyznaczeniu lądowiska dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, pomocy w transporcie osób poszkodowanych do śmigłowca i karetek, neutralizacji i sorpcji rozlanych płynów eksploatacyjnych oraz usunięciu zanieczyszczeń powypadkowych z drogi. Po przeprowadzonych badaniach lekarz zdecydował o transporcie do szpitala pięciu uczestników zdarzenia: cztery osoby do szpitala w Nowym Tomyślu oraz jedna śmigłowcem LPR do szpitala w Puszczykowie. Szósty uczestnik zdarzenia odmówił udzielenia pomocy medycznej.

Dochodzenie w sprawie ustalenia przyczyn i okoliczności zdarzenia prowadzi nowotomyska Komenda Powiatowa Policji.

 

Poprzedni artykułDramatyczna walka o życie. Zabrakło karetki, wezwano strażaków i śmigłowiec LPR. Mężczyzna zmarł (ZDJĘCIA)
Następny artykułUkradli auto wartę 300 tysięcy złotych. Złodzieje trafili w ręce policji (ZDJĘCIA)