Będąc na kwarantannie zakażony koronawirusem, pijany 43-letni mieszkaniec Lublina jadąc audi uderzył w stojącego przy ulicy forda. Następnie koziołkując i uszkodził kolejne trzy samochody.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 3 stycznia, po godzinie 20. Policjanci ustalili, że siedzący za kierownicą audi 43-ltek jechał w kierunku ul. Północnej. Na ul. Paganiniego stracił panowanie nad pojazdem. Rozpędzone auto wjechało w forda, następnie koziołkując i uszkodziło hondę, peugeota oraz opla. Na szczęście oprócz sprawcy zdarzenia nikt nie ucierpiał.
Od 43-latkja wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu. Dodatkowo, jak się okazało powinien on przebywać na kwarantannie. W związku z tym już podczas udzielania mu pomocy medycznej przeprowadzono szybki test na COVID-19, który dał wynik pozytywny. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano od niego pobrana krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających.
Grozi mu teraz kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia nawet na 15 lat i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł. Dodatkowo do sądu zostaną skierowane wnioski o ukaranie za spowodowanie kolizji drogowej oraz nieprzestrzeganie kwarantanny, za który grozi grzywna do 30 tys. zł.