44-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego trafił do szpitala, po tym, jak jadąc samochodem z przyczepką stracił panowanie nad pojazdem i zakończył jazdę w rowie.
Do zdarzenia doszło 21 września przed godziną 11.00 na drodze pomiędzy Jerką i Krzywiniem. 44-latek, mieszkaniec powiatu kościańskiego, prowadząc samochód marki skoda z przyczepką stracił panowanie nad zestawem i zakończył jazdę w przydrożnym rowie. Najprawdopodobniej zawiniła tutaj nadmierna prędkość oraz przeładowana przyczepka ze źle rozmieszczonym ładunkiem, która “pociągnęła” cały zestaw.
Samochód wjechał do rowu i przewrócił się na bok, a przyczepki wysypał się cały ładunek. Mężczyznę przetransportowano do szpitala, ale nie odniósł poważnych obrażeń. Był trzeźwy.
Przy okazji policja przypomina, że każdy pojazd ma dopuszczalną masę całkowitą i ładowność. Przekroczenie tych mas może skutkować niespodziewanym zachowaniem pojazdu na drodze. Pamiętać też należy, że kierując zestawem z przyczepką maksymalna dopuszczalna prędkość to 80 km/h. Na drodze jednojezdniowej poza terenem zabudowanym 70 km/h.
Tekst : Piotr Pewiński Ekościan.eu