Do tragicznego wypadku doszło w sobotę, 8 kwietnia, na drodze S7 w miejscowości Waplewo koło Olsztyna. Na miejscu zginęły dwie osoby, a trzy ranne trafiły do szpitala. Sprawca jechał pod prąd.
Czytaj też – Groźny pożar poddasza. Na całe szczęście nikomu nic się nie stało (zdjęcia)
Służby ratunkowe zostały wezwane do wypadku na trasie S7. Czoło zderzyły się tam suzuki i hyundai, a toyota uderzyła w barierki.
Czytaj też – Koszmarny wypadek. 26-letni strażak ochotnik zginął na miejscu. Auto rozpadło się na pół (zdjęcia)
Ratownicy na miejscu zobaczyli dwa mocno rozbite samochody. W autach było łącznie pięć osób. Dwie zginęły a miejscu. Trzy ranne zostały zabrane do szpitala.
Już wiadomo, że kierujący suzuki jechał drogą ekspresową pod prąd. To wtedy czoło zderzył się z hyundaiem.