Policjanci ustalili i zatrzymali siedmiu sprawców śmiertelnego pobicia 24-letniego strażaka. Spośród 7 zatrzymanych, cztery to osoby nieletnie. Decyzją Sądu Rodzinnego trafiły tymczasowo do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego. Trzech pozostałych sprawców decyzją sądu zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące.
Do zdarzenia doszło, 16 czerwca, po godzinie 1:00. Jak ustalili policjanci, 24-letni Damian, strażak OSP Zamęty, leżał pod płotem we Wtórku. Został skatowany pod dyskoteką. 24-latek została zabrany do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Niestety obrażenia po pobiciu okazały się śmiertelne. Damian zmarł nocą w szpitalu.
Już wiadomo, że siedmiu młodych mężczyzn zaatakowało 24-latka. Wstępne ustalenia policjantów na miejscu zdarzenia, w tym nagrania z monitoringu wskazały, że 24-latek został pobity.
Czterech nieletnich sprawców trafiło do Policyjnej Izby Dziecka. Potem decyzją Sądu Rodzinnego trafili tymczasowo na okres trzech miesięcy do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
Sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec trzech pozostałych, 17-letnich sprawców środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Podejrzani usłyszeli zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Grożą im kary do 15 lat więzienia.