Gnieźnieńscy policjanci pojechali na interwencje w związku z sadystą znęcającym się nad psem. Podczas zatrzymywania 45-latek uderzył i ugryzł policjantów. Rzucił też psem. Grozi do kara 5 lat więzienia.
W dniu, 31 marca, na numer alarmowy komendy policji w Gnieźnie zadzwonił świadek informując o mężczyźnie, który znęcał się nad psem. Policjanci szybko przybyli we wskazane miejsce, gdzie zastali 45-letniego gnieźnianina. Podczas interwencji mężczyzna awanturował się, a następnie rzucił psem na drewniane schody. Policjanci obezwładnili 45-latka.
Podczas zatrzymywania sprawca kopnął policjantkę, ugryzł policjanta w łydkę, a następnie uderzył go w twarz uszkadzając mu okulary korekcyjne. 45-latek trafił do pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Pies sadysty, Misia trafił pod opiekę gnieźnieńskiego TOZ-u. W czwartek, 2 kwietnia, prokurator przedstawił podejrzanemu zarzuty dotyczące znieważenia funkcjonariuszy policji, naruszenia ich nietykalności cielesnej i stosowania groźby. Odpowie również za znęcanie się nad psem. Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Wcześniej mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.