12 maja przed godziną 11 doszło do makabrycznego wypadku w Wyrach na Śląsku.
Nie żyje 34-latek, który kierował samochodem marki Fiat Punto, drogą wojewódzką nr 928 z Wyr w kierunku Mikołowa. Auto wypadło z drogi i uderzyło impetem w drzewo. Na miejscu nie stwierdzono śladów hamowania. Mężczyzna zginął na miejscu. Droga jest zablokowana.
Jak dodają mundurowi, uszkodzenia samochodu wskazują na to, iż mężczyzna jechał ze znaczną prędkością.
Dokładne przyczyny i okoliczności wypadku będą wyjaśniane w toczącym się śledztwie.