Range rover uderzył w tył hondy. Dwie osoby ranne trafiły do szpitala (ZDJĘCIA)

W poniedziałek 22 lutego, Wolsztyńskie służby otrzymały zgłoszenie o wypadku na trasie z Karpicka w kierunku Nowego Tomyśla. 

Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej numer 305 w kierunku Nowego Tomyśla. Na miejsce natychmiast zadysponowano dwa zastępy strażaków zawodowych z Jednostki Ratiwniczo-Gaśniczej z Wolsztyna, jeden zastęp strażaków ochotników Obry, policję oraz dwa zespoły ratownictwa medycznego.

Po dojeździe na miejsce pierwszych służb okazało się, że ranne zostały trzy osoby. Wszyscy byli przytomni i nie było potrzeby, aby wykonywać do nich dostęp za pomocą narzędzi hydraulicznych.

Skierowani na miejsce policjanci Wydziału Ruchu Drogowego ustalili że kierujący Range roverem 26-letni mieszkaniec powiatu słubickiego uderzył w tył jadącej w tym samym kierunku Hondy Civic, którą kierował 21-letni mieszkaniec Chorzemin. W następstwie tego auto zjechało z drogi i uderzyło w słup telekomunikacyjny.

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika że bezpośrednio przed zdarzeniem kierujący Hondą wyjechał z drogi podporządkowanej na drogę wojewódzką, natomiast jadący za nim mężczyzna nie zdołał uniknąć najechania na jego tył.

Kierujący Range Roverem nie odniósł poważniejszych obrażeń, natomiast kierowca i pasażerka drugiego auta zostali przewiezieni do wolsztyńskiego szpitala gdzie uzyskali pomoc medyczną. Jak ustalono kobieta doznała urazu żeber, a kierowca urazu kręgów piersiowych.

Badanie alkotestem wykazało, że kierujący oboma pojazdami byli trzeźwi.

W sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze, które prowadzi wolsztynska jednostka policji.

Poprzedni artykułJechał za szybko nie opanował auta. Audi dachowało. Ranny mężczyzna trafił do szpitala (ZDJĘCIA)
Następny artykułGroza na przejściu dla pieszych. Film zatytułowano „Dzieci oszukały przeznaczenie” (FILM)