Świętochłowiccy mundurowi dostali informację, że w jednym z mieszkań na terenie miasta zostały porzucone psy. Przypuszczenia policjantów się potwierdziły i razem z pracownikami schroniska zabezpieczyli zwierzęta. Błyskawicznie podjęte czynności przez śledczych doprowadziły do ustalenia, że opiekunem czworonogów jest 25-letni mieszkaniec Bytomia.
Przed kilkoma dniami świętochłowiccy policjanci uzyskali informację, że w jednym z mieszkań na terenie miasta zostały porzucone psy. Mundurowi postanowili to sprawdzić i gdy przyjechali na miejsce, ich przypuszczenia się potwierdziły.
W porzuconym mieszkaniu znajdowały się cztery psy. Wszędzie panował bałagan, na ziemi leżały odchody, a psy nie miały dostępu do świeżej wody oraz jedzenia. Policjanci razem z pracownikami schroniska zabezpieczyli wychudzone czworonogi.
Błyskawicznie podjęte czynności przez śledczych doprowadziły do ustalenia, że opiekunem czworonogów jest 25-letni mieszkaniec Bytomia. Jak się okazało porzucił psy na początku marca w mieszkaniu, które wynajmował.