Pijany pojechał… po alkohol

W nocy z piątku na sobotę, kilkanaście minut po północy w pobliżu Wapna, kierujący renault clio, nie zapanował nad samochodem i wjechał do rowu. Nie mógł z niego wyjechać.

Przejeżdżający obok kierowcy którzy widzieli sytuację zorientowali się, że 45-letni mężczyzna może być pijany. Potwierdzili to przybyli na miejsce policjanci. Kierowca renault wydmuchał niemal dwa promile alkoholu.

Teraz kierowca musi liczyć się ze srogimi konsekwencjami prawnymi. Kara grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Z podobnymi konsekwencjami musi liczyć się 36-letni mieszkaniec Rgielska. Mężczyzna postanowił pojechać do Wągrowca w poszukiwaniu otwartego sklepu monopolowego. Kilkanaście minut po godzinie 18-tej został zauważony jak odjeżdżał spod jednego z otwartych sklepów przy os. Wschód.

Stan kierowcy wzbudził podejrzenia policjantów, którzy postanowili za nim nawrócić i zatrzymać do kontroli. Wątpliwości szybko się rozwiały w momencie przeprowadzenia badania stanu trzeźwości. W organizmie mężczyzny znajdowało się ponad 1,8 promila alkoholu.

Poprzedni artykułUkradli perfumy, ale kiedy zostali rozpoznani wrócili i je oddali. Sami też zgłosili się na policję
Następny artykułUkradł ciągnik, ukrył go w lesie. Wpadł zaskoczony kiedy wrócił po maszynę rolniczą