Pijana matka przyjechała samochodem po swojego syna, który został zatrzymany przez policjantów za jazdę po pijanemu. Oboje czeka teraz sprawa karna. Grożą im grzywny do 30 tys. zł, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów i nawet 2 lat więzienia.
W sobotnią noc, 4 czerwca, około godziny 1:00 policjanci ruchu drogowego z Nowego Targu otrzymali zgłoszenie o kierowcy audi, który jedzie „Zakopianką” w kierunku Nowego Targu i najprawdopodobniej jest pijany.
Po kilkunastu minutach w centrum miasta funkcjonariusze zauważyli audi i zatrzymali do kontroli drogowej. Za kierownicą siedział 20-latek. Był pijany. Wydmuchał 0,8 promila alkoholu.
Na miejsce kontroli, po syna przyjechała samochodem matka chłopaka. Jednak podczas rozmowy policjanci wyczuli od kobiety alkohol. 40-latka została przebadana alkomatem. Wydmuchała 1,5 promila alkoholu.
Zarówno matka, jak i syn stracili prawo jazdy. Za popełnione przestępstwo oboje będą odpowiadać przed sądem. Grożą im grzywny do 30 tys. zł, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów i nawet 2 lat więzienia.