Ponad pół promila alkoholu wydmuchała 26-latka, która wiozła dwójkę dzieci do przedszkola w Krobi. Jej nerwowe zachowanie zainteresowało policjantów. Kobieta straciła prawo jazdy i stanie za to przed sądem.
W czwartek, 26 października, policjanci z posterunku w Krobi patrolowali rejon przedszkola. Zauważyli kobietę, która przywiozła do przedszkola dwójkę małych dzieci wieku 3 i 5 lat.
Kobieta na widok mundurowych zaczęła się nerwowo i niespokojnie zachowywać, co wzbudziło podejrzenie policjantów. Kierująca Toyotą została poddana kontroli. Po chwili wydmuchała 0,6 promila alkoholu.
Nieodpowiedzialnej mamie zatrzymano prawo jazdy. Sprawa zostanie skierowana do sądu rodzinnego. Kobieta odpowie również za kierowanie po pijanemu.