Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie ojciec i syn, którzy w Złotowie pobili mężczyznę. Obaj zatrzymani zostali po pościgu gdy uciekli z miasta. Za pobicie, uszkodzenie ciała i groźby grozi im kara do 5 lat więzienia.
W ubiegły weekend policjanci ze Złotowa, zostali wezwani przez kobietę do jednego z mieszkań na osiedlu bloków w Złotowie, gdzie miało dojść do pobicia mężczyzny. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali kobietę z dwójką dzieci oraz zakrwawionego 44-letniego mężczyznę. Policjanci wezwali karetkę pogotowia ratunkowego oraz ustalili przebieg zdarzenia.
Z relacji kobiety wynikało, że przyjechał do niej były mąż z ich pełnoletnim synem. Na klatce schodowej zaatakowali i zaczęli bić i kopać partnera kobiety. Gdy ten przewrócił się, zaczęli kopać go po głowie. Doznał licznych złamań szczęki oraz ma wybite zęby.
Mężczyźni po pobiciu ofiary, wybiegli z bloku, wsiedli do auta i uciekli w stronę Piły. Niespełna kilkanaście minut później, policjanci z komendy w Złotowie zatrzymali uciekinierów, kilkanaście kilometrów za Złotowem.
Ojciec i syn, mieszkańcy powiatu złotowskiego, trafili do policyjnej celi. Z dalszych ustaleń wynikało również, że zatrzymany kilka dni wcześniej 45-latek, groził byłej żonie oraz jej partnerowi. Śledczy nie mieli wątpliwości, że mężczyzna oraz jego syn mogą być nieobliczalni.
Zatrzymani 45-latek i 19-latek zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty pobicia, uszkodzenia ciała oraz kierowania gróźb karalnych.
Sąd zastosował wobec obu, środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi im kara do 5 lat więzienia.
