Naćpany 18-latek, który za wszelką cenę chciał uniknąć policyjnej kontroli i zaczął uciekać seatem. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Po przejechaniu kilku kilometrów został zatrzymany. Okazało się, że nie miał również uprawnień do kierowania.
W poniedziałek, 2 stycznia, po godzinie 20.00 w miejscowości Torzym, funkcjonariusze sulęcińskiej drogówki kontrolowali trzeźwość kierowców w ramach ogólnopolskich działań „Alkohol i narkotyki”. W pewnym momencie 18-latek siedzący za kierownicą osobowego seata zamiast zwolnić i zatrzymać się do badania przyśpieszył. Kierujący zaczął uciekać.
Policjanci wsiedli w radiowóz i ruszyli za uciekinierem. Po przejechaniu kilku kilometrów, funkcjonariuszom udało się wyprzedzić auto, zajechać mu drogę i zmusić tym samym do całkowitego zatrzymania pojazdu. – Następnie podbiegli do samochodu, w którym znajdowało się dwóch młodych mężczyzn – mówi sierż. sztab. Klaudia Biernacka, rzeczniczka policji w Sulęcinie.
Torzym. Naćpany 18-latek uciekał policji
Szybko okazało się, co było powodem ucieczki 18-latek nie powinien on w ogóle siadać za kierownicę, ponieważ nie miał do tego uprawnień. Mało tego, okazało się, że był naćpany.
Obaj 18-latkowie zostali zatrzymani i doprowadzeni do komendy, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Auto zostało zabezpieczone.
Kierowca usłyszał zarzut ucieczki policji. Gdy testy laboratoryjne potwierdzą obecność narkotyków w jego organizmie, usłyszy również zarzut kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków. 18-latwi grozi kara do 5 lat więzienia.