Miał być na kwarantannie, a poszedł z synem na spacer

Czarnkowscy policjanci nieustannie podejmują interwencje w związku z ograniczaniem przemieszczania. Mieszkaniec gminy Wieleń podczas kwarantanny domowej postanowił udać się na spacer z synem.

W poniedziałek, 6 kwietnia, mieszkaniec gminy Wieleń złamał kwarantannę domową. Mężczyzna wrócił z zagranicy i miał obowiązek przebywania w domu na kwarantannie. Podczas kontroli okazało się, że poszedł z dzieckiem na spacer. W rozmowie z policjantami odniósł się lekceważąco do obowiązujących go obostrzeń. Teraz za swą bezmyślność odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 30 tys. zł.

W dniu, 5 kwietnia, w nocy, trzcianeccy mundurowi patrolując teren miasta zauważyli na ulicy Sikorskiego, dwóch chłopców, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Byli to dwaj 14-latkowie, którzy trafili zostali zatrzymani. Rodzice dostali mandaty. Kolejnym przykładem lekkomyślności i braku odpowiedzialności, wykazali się tego samego dnia trzej młodzi mężczyźni, którzy spotkali się towarzysko w pobliżu zbiornika wodnego przy ul. Międzyleskiej w Wieleniu. Wyjaśnili policjantom, że wiedzą o obowiązujących przepisach, ale sądzili, że w tak małym gronie mogą się spotkać.

W dniu, 4 kwietnia, policjanci otrzymali zgłoszenie o grupowaniu się osób na przystanku autobusowym w Młynkowie gm. Połajewo. Na miejscu zastali trzech mężczyzn, którzy nie dość, że spotkali się w tak licznej grupie, to jeszcze nie zachowywali nakazanych odległości. Policjanci szybko zakończyli nielegalne spotkanie. Wszyscy mężczyźni zostali ukarani mandatami.

Poprzedni artykułMieszkańcy Gniezna złamali kwarantannę. Teraz zapłacą za to po 5 tys. zł
Następny artykułUkradł samochód, zadzwonił do właściciela i… zaproponował jego kupno