Do tragedii doszło w jednym z gospodarstw koło Krotoszyna. Dziadek przejechał ciągnikiem swojego 1,5-rocznego wnuka. Chłopiec nie żyje.
Do ogromnej tragedii doszło w jednym z gospodarstw koło Krotoszyna w poniedziałek, 18 września. Dziadek jechał ciągnikiem. 67-latek pracował na polu. To tam przejechał 1,5-rocznego wynuk. Chłopczyk był za traktorem w chwili tragedii
Niestety, chłopiec zginął na miejscu. Ciało maluszka zostało na polecenie prokuratora zabezpieczone do sekcji.