Pożar na terenie gospodarstwa ogrodniczego w miejscowości Nowy Nakwasin gm. Koźminek, wypadek oraz w środku dwa zabytkowe wozy strażackie.
Koźminek stwierdził, że pożarem objęte jest wydzielone pomieszczenie przed szklarnią (magazynowo-produkcyjne), ogień wydostawał się ponad dach kryty blachą, występowało silne zadymienie utrudniające ocenę rozmiarów budynku. Na miejscu znajdował się właściciel budynków z widocznym urazem głowy. Z uzyskanych od niego informacji wynikało, że doszło również do zdarzenia z udziałem samochodu osobowego i naczepy pojazdu ciężarowego. Auto osobowe znajdowało się na boku z oznakami kolizji. Wewnątrz pojazdu nie było innych poszkodowanych osób, a kierujący samodzielnie wyszedł przed przybyciem zastępów na miejsce zdarzenia.
Działania straży polegały na kontroli stanu poszkodowanego, następnie przekazaniu ZRM w celu oceny stanu. Decyzją ZRM poszkodowany został zabrany do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Jednocześnie przystąpiono do podania 6 prądów wody. Następnie przystąpiono do organizacji zaopatrzenia wodnego z wykorzystaniem sieci hydrantowej (dowożenie) oraz budowy magistrali z oddalonego o 300 m zbiornika wody deszczowej przez zadysponowany na miejsca zdarzenia Pluton gaśniczy Kalisz. Na miejsce zdarzenia zadysponowano kontenera AOUO Ostrów Wielkopolski oraz Grupę Operacyjną Komendanta Miejskiego PSP w Kaliszu. Po zorganizowaniu zaopatrzenia wodnego podano jeden prąd wody z działka przenośnego. Pożar został zlokalizowany mówi dla portalu wlkp112.pl Jakub Pietrzak, z kaliskiej straży pożarnej
W trakcie działań gaśniczych zadysponowano SLRmed z KP PSP w Pleszewie w związku z informacją o złym samopoczuciu dwóch druhów z OSP uczestniczących w zdarzeniu. Przybyły na miejsce zdarzenia kontener AOUO Ostrów Wielkopolski przystąpił do uzupełnienia zużytych butli powietrznych dodaje Pietrzak
Na miejscu zdarzenia Kierowanie Działaniami Ratowniczymi przejął Komendant Miejski PSP w Kaliszu st. bryg. Tomasz Polak. Po przybyciu SLRmed z KP PSP w Pleszewie druhowie OSP uskarżający się na złe samopoczucie po ocenie stanu zdrowia zostali na miejscu zdarzenia. Dalsze czynności polegały na usuwaniu wyposażenia i dogaszaniu poza obiektem. Po przybyciu na miejsce Grupy Operacyjnej Komendanta Wojewódzkiego PSP w Poznaniu przekazano przebieg zdarzenia i podjęte działania. Następnie usunięto z obiektu uszkodzony sprzęt, pozostałości opakowań, elementy konstrukcji, pokrycia dachu i pojazdy. Po oddymieniu sprawdzono obiekt za pomocą kamery termowizyjnej. Nie stwierdzono zagrożenia. Teren zdarzenia przekazano właścicielowi dodaje na koniec Pietrzak