Policjanci z Pabianic zatrzymali dwoje mieszkańców Łodzi, byłe małżeństwo. Ukradli płytę indukcyjną. Kobieta nie mogąc jej jednak zamontować w swojej kuchni…, wyrzuciła płytę do śmieci. 53-latce grozi kara do 5 lat więzienia. Mężczyzna działał w warunkach recydywy dlatego musi liczyć się z wyższym wymiarem kary.
Do kradzieży doszło, 16 listopada, w sklepie na ulicy Grobelnej w Pabianicach. Do galerii weszły dwie osoby. Jedna z nich ukradła znajdującą się na korytarzu płytę indukcyjną. Kobieta spakowała ją w czarny, foliowy worek po śmieciach i wspólnie z mężczyzną wynieśli ją z budynku.
Kryminalni z pabianickiej komendy rozpoczęli poszukiwania sprawców kradzieży. Okazało się, że oboje są mieszkańcami Łodzi. Mundurowi szybko ustalili adres złodziejki. Do zatrzymania doszło w mieszkaniu kobiety.
53-latka podczas rozmowy z policjantami przyznała, że pojechała z byłym mężem na zakupy do Pabianic. Widząc na korytarzu płytę indukcyjną spakowała ją do worka i wspólnie z mężczyzną ukradli ją. Złodziejka nie mogła podłączyć płyty, dlatego… wyrzuciła ją do śmieci.
Policjanci zatrzymali również byłego męża 53-latki. 61-latek odpowie za kradzież. Oboje zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Kobiecie kara do 5 lat więzienia. Mężczyzna działał w warunkach recydywy, dlatego jemu grozi kara do 7,5 roku więzienia