BMW owinęło się na drzewie, silnik upadł daleko w polu. Młody kierowca zginął na miejscu (ZDJĘCIA)

Do śmiertelnego wypadku doszło w miejscowości Żółkiew. Kierujący BMW 25-latek uderzył bokiem w drzewo. Samochód złamał się, a silnik wypadł. Mężczyzna zginał na miejscu.

Do wypadku doszło w poniedziałek, 10 czerwca, około godz. 15:00 w miejscowości Żółkiew. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 25-letni kierujący BMW podczas wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem.

Zjechał najpierw na lewe pobocze, a następnie przejechał na prawe pobocze. Tam z potężną siłą uderzył bokiem w drzewo. Samochód dosłownie złamała się. Z auta wypadł silnik zatrzymując się daleko w polu. Niestety młody mężczyzna zginął na miejscu.

Poprzedni artykułLudzie zombie po fentanylu. Błyskawicznie uzależnia
Następny artykułKradli studzienki kanalizacyjne. Jeden ze złodziei ma 78 lat. To mogło się skończyć tragedią