Straż miejska podczas patrolu zauważyła grupę osób. Na widok strażników uciekli zostawiając upitą do nieprzytomności 13-latkę. Nastolatka trafiła do szpitala
Do interwencji straży miejskiej z Poznania doszło na Jeżycach. Strażnicy patrolowali tereny leśno-rekreacyjne przy ul. Nawrota. Tam zauważyli grupę ludzi.
Na widok strażniczek dwoje z nich uciekło w nieznanym kierunku. Zostawili na plaży nieprzytomną dziewczynę. Okazało się, że była ona tak upiota alkoholem, że nie była w stanie sama stać, ani logicznie rozmawiać.
Kidy oprzytomniła nie chciała podać swoich danych osobowych, mówiła, że ich nie pamięta. Funkcjonariuszki wezwały na miejsce patrol policji oraz karetkę pogotowia ratunkowego. Po chwili pojawił się także ojciec dziewczyny.
Ratownicy zadecydowali o natychmiastowym przewiezieniu 13-latki do szpitala.