Zatrzymaliśmy 37-latka, który groził żonie i dziecku pozbawieniem życia i spaleniem domu. Jak ustalili policjanci, mężczyzna wszczynał awantury, poniżał, wyzywał i bił. Wczoraj Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim tymczasowo aresztował go na okres 3 miesięcy. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci prowadzą zatrzymanego mężczyznę.
W miniony czwartek w późnych godzinach nocnych policjanci z radzyńskiej komendy podczas interwencji domowej zatrzymali 37-latka, mieszkańca gminy Ulan Majorat.
Funkcjonariusze ustalili, że od dawna znęcał się nad żoną i swoimi nieletnimi dziećmi. Mężczyzna stosował przemoc fizyczną i psychiczną.
Wszczynał awantury, poniżał, wyzywał i bił kobietę, groził jej i dziecku pozbawieniem życia.
W związku z zaistniałą sytuacją wdrożona została procedura „Niebieska Karta”, której celem jest przeciwdziałanie przemocy w rodzinie.
W tej sprawie policjanci wystąpili do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt dla sprawcy przemocy domowej.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim przychylił się do wniosku i zastosował wobec 37 latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn jakiego się dopuścił mężczyzna zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.