Łukasz M. w czwartek, 30 stycznia, został przesłuchany w zielonogórskiej prokuraturze okręgowej. Usłyszał łącznie 11 zarzutów, najwięcej podania nieprawdy lub zatajenie prawdy w oświadczeniach o stanie majątkowym.
W czwartek poseł Łukasz M. usłyszał łącznie 11 zarzutów w śledztwie dotyczącym podejrzenia złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych. Siedem zarzutów dotyczy podania nieprawdy lub zatajenie prawdy w złożonych w latach 2021-2024 oświadczeniach majątkowych. Trzy zarzuty dotyczą podania nieprawdy w 2021 r. w oświadczeniach majątkowych w związku z pełnieniem funkcji sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, następnie Ministerstwie Sportu i Turystyki. Jeden zarzut dotyczy niedopełnienie ciążącego na pośle obowiązku w zakresie zgłoszenia informacji do Rejestru Korzyści.
- Prokurator przesłuchał podejrzanego, który nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów – mówi prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Poseł odniósł się do treści niektórych z postawionych mu zarzutów. Prokuratura będzie badać wszystkie okoliczności podane przez podejrzanego