Dramatyczne zgłoszenie, które wpłynęło do „Stowarzyszenia Pomocy Zwierzętom „Azyl” mrozilo krew w żyłach. Dramat rozgrywał się w jednym z mieszkań na os. Słonecznym w Gorzowie.
Zwierzę było podtapiane, rzucane o podłogę, bite. Mimo, że na miejsce została wezwana policja. Kotki nie odebrano i ten wątek jest przez wyjaśniany przez animalsów.
Funkcjonariusze czekali na przyjazd inspektorek, żeby wspólnie wejść do mieszkania.
Kotka leżała na podłodze i nie dawała żadnych oznak życia. Nie miała sił już dalej walczyć, chciała tylko żeby ten koszmar się skończył.
Prawdopodobne jest, że w takim stanie leżała od piątku. Wcześniej była wręcz torturowana. Sadysta rzucał nią o podłogę i podtapiał. Cierpiała niewyobrażanie.
- Zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy aby ją uratować. Przepraszamy Cię malutka, że się nie udało… przepraszamy, że byliśmy za późno – piszą animalsi.
W mieszkaniu znaleziono także drugą kotkę, jej na szczęście nic się nie stało – może udało jej się ukryć na czas. Nie wygląda na zadbanego i kochanego kota. Teraz potrzebuje spokojnego kąta i dużo miłości.