Kryminalni zatrzymali 19-latka, który oszukiwał metodą na „funkcjonariusza Interpolu i eksperta ds. Finansowych”. 69-latek z powiatu opolskiego stracił 200 tys. zł. Młody mężczyzna w całym procederze pełnił funkcję tzw. „odbieraka”. Sąd aresztował go tymczasowo na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Przed kilkoma dniami opolscy policjanci przyjęli zgłoszenie dotyczące oszustwa metodą „na funkcjonariusza Interpolu i eksperta ds. Finansowych”. 69-latek w wyniku przestępczego procederu stracił 200 tys. żł. Sprawą natychmiast zajęli się opolscy kryminalni. Z ich ustaleń wynikało, że 69-letni mieszkaniec powiatu opolskiego uwierzył oszustowi, którzy podając się za „funkcjonariusza Interpolu” oraz „eksperta ds. Finansowych banku Anglii”. Poinformował mężczyznę, że prowadzi akcję, która ma na celu odzyskanie pieniędzy utraconych w wyniku innych oszustw, a w konsekwencji zatrzymanie sprawców.
Warunkiem tego, żeby wziąć udział w ,,tajnej akcji Interpolu” było przekazanie oszustom pieniędzy w kwocie 200 tys. zł, które po całej akcji miał odzyskać. 69-latek został tak zmanipulowany przez oszustów, że wypłacił z banku wszystkie oszczędności, które następnie spakował w torbę i przekazał oszustowi, który osobiście odebrał od niego pieniądze.
Mężczyzna miał nikomu nie mówić o całej akcji. Rozmówca cały czas przekonywał go, że odzyska wszystkie pieniądze tylko musi współpracować. Po upływie czasu kiedy 69-latek miał odzyskać pieniądze, podjął próbę kontaktu z „funkcjonariuszem Interpolu”, niestety telefon już nie odpowiadał. Wtedy zorientował się, że został oszukany.
Oszustwa popełniane tzw. metodami na wnuczka czy na policjanta są wyjątkowo perfidne. Oszuści wykorzystują zaufanie swoich ofiar do instytucji publicznych, grają na emocjach, nie mają żadnych skrupułów. Dlatego policjanci wykorzystują wszelkie dostępne metody, które mogą przysłużyć się do ustalenia i zatrzymania przestępców.