Do zabójstwa 57-letniej kobiety doszło, 3 lipca, w Biłgoraju. Ciało zostało ujawnione przez zaniepokojonych członków rodziny, którzy wcześniej nie mogli nawiązać kontaktu telefonicznego.
Policjanci na miejscu zobaczyli odkręcony zawór gazu i poczuli zapach benzyny. Natychmiast zabezpieczyli teren i z innymi służbami zneutralizowali zagrożenie.
W domu znaleziono rannego 58-latka, który został przetransportowany do szpitala. To morderca. Na miejscu policjanci oraz prokuratorzy przez dwa dni prowadzili oględziny.
Z uwagi na stan zdrowia 58-latka, który nadal przebywa w szpitalu, nie wykonano czynności procesowych z jego udziałem.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec niego tymczasowy areszt. 58-latek nadal pozostaje w szpitalu. Jest pilnowany przez policjantów.