Policjanci z komendy miejskiej w Poznaniu ustalili okoliczności zgonu mężczyzny sprzed kilku miesięcy. Do zdarzenia doszło w rejonie parku Wilsona. Zatrzymali dziesięć osób. Trzy z nich usłyszały już zarzuty bójki, której efektem była śmierć 40-latka. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.
W nocy z 8 na 9 maja br. pracownik monitoringu miejskiego zauważył na kamerze, dwie osoby leżące na chodniku przed bramą parku w Poznaniu. Natychmiast zawiadomił o tym zdarzeniu służby ratunkowe. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce okazało się, że jeden z mężczyzn już nie żyje, a drugi został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy.
Śledczy z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu kilka miesięcy pracowali nad tym, aby wyjaśnić okoliczności śmierci 40-latka i odtworzyć przebieg sytuacji. Tuż po zdarzeniu, policjanci zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu. Mundurowi szczegółowo przejrzeli materiał, który pozwolił na ustalenie wstępnej wersji wydarzeń. Okazało się, że w tym miejscu doszło do bójki grupy nieznanych osób.
Następnie policjanci skupili swoje działania na ustaleniu ich tożsamości. Tygodnie pracy operacyjnej doprowadziły do przełomu w sprawie. Funkcjonariusze wytypowali dziesięć osób, które mogły mieć związek z tym przestępstwem.
We współpracy z prokuratorem prowadzącym śledztwo i na postawie wydanego postanowienia, 14 września br. policjanci zatrzymali siedem osób. Kolejne trzy zostały zatrzymane we współpracy z funkcjonariuszami straży granicznej pięć dni później na poznańskim lotnisku.
Wszystkie osoby zostały przesłuchane, a policjanci próbując ustalić historię śmierci mężczyzny wykonali na miejscu przestępstwa eksperyment procesowy.
Jak wynika z zebranego przez śledczych materiału dowodowego w bójce, której efektem była śmierć jednego z mężczyzn brały udział cztery osoby.
Zatrzymani to mieszkańcy Poznania w wieku 23, 24 i 38 lat. Podejrzani usłyszeli już zarzuty, a decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.