W oknie życia w Świdnicy uruchomił się dzwonek. Po chwili siostry zakonne znalazły tam niemowlę. Dziecko trafiło do szpitala. Na kartce przy maluchu było napisane imię.
W środę, 12 lutego, włączył się alarm. Zostało otwarte okno życia przy Publicznym Przedszkolu Zgromadzenia Panien Ofiarowania NMP w Świdnicy. Siostra zakonna po chwili zobaczyła w oknie około półrocznego, zadbanego chłopczyka. Leżał na przewijaku w kocyku. Na kartce przy maluchu było napisane jego imię.
Siostry zawiadomiły o policję, pogotowie ratunkowe oraz dyrektora Caritas Diecezji Świdnickiej. Zespół karetki pogotowia ratunkowego przebadał dziecko. Maluch trafił do szpitala.
To trzecie dziecko, które trafiło do okna życia w Świdnicy. To bezpieczne miejsce, w którym matka może anonimowo zostawić nowonarodzone dziecko. Okno otwiera się od zewnątrz, jest ogrzewanie i wentylowane. Po otwarciu uruchamiany jest alarm, który daje znać, że do okna trafiło dziecko.