Najbliższe dwa miesiące w areszcie spędzi 22-letni mieszkaniec Trzcianki, który wraz ze swoimi kolegami na jednej z ulic pobił 21-latka. Zadawał mu ciosy nożyczkami. Pokrzywdzony z ranami kłutymi, obrażeniami głowy oraz stłuczeniami trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 12 grudnia, około godziny 02:00 w nocy. Dyżurny trzcianeckiego komisariatu odebrał zgłoszenie ze szpitala o przyjęciu pacjenta z ranami kłutymi na udzie i okolicy klatki piersiowej, obrażeniami głowy oraz ogólnymi stłuczeniami ciała.
Na miejsce udali się policjanci. W rozmowie z pokrzywdzonym 21-letnim mieszkańcem gminy Trzcianka ustalili, że kilkadziesiąt minut wcześniej na jednej z ulic został zaatakowany przez 5 młodych mężczyzn. Sprawcy uderzali go rękoma i kopali po całym ciele, natomiast jeden z nich ugodził go dwukrotnie nożyczkami.
Policjanci przystąpili do poszukiwania podejrzanych. W wyniku pracy operacyjnej wszyscy sprawcy zostali szybko ustaleni i zatrzymani. To mieszkańcy Trzcianki w wieku od 20 do 23 lat, wcześniej notowani za inne przestępstwa.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił przedstawić całej piątce zarzut pobicia, dodatkowo jeden z zatrzymanych, 22-letni mieszkaniec Trzcianki odpowie za pobicie z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów.
W środę, 14 grudnia, sąd na wniosek prokuratora i śledczych zastosował wobec 22-latka dwumiesięczny areszt. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Pozostali mogą trafić za kratki nawet na 8 lat.