Do zdarzenia doszło, 7 marca. 34-latek przez małe okienko włamał się do baru, gubiąc przy okazji spodnie. Ukradł 1000 złotych. Zaraz po zdarzeniu kryminalni zabezpieczyli monitoring i wytypowali sprawcę, który został zatrzymany.
W czwartek do policjantów z Kwidzyna zgłosił się właściciel baru i powiadomił o włamaniu do jego lokalu. Po wybiciu małego okienka służącego do wydawania jedzenia, sprawca wcisnął się do środka lokalu, gubiąc przy okazji… spodnie.
Całe to zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu. Po wejściu do środka złodziej ukradł pieniądze w kwocie około 1000 złotych.
Funkcjonariusze zabezpieczyli zapis monitoringu. Analizując nagranie, na którym widoczna była również jego twarz od razu rozpoznali sprawcę. To dobrze znany policji 34-letni mężczyzna, który nie ma stałego miejsca pobytu i który był już wcześniej zatrzymywany do innych spraw.
Policjanci zatrzymali 34-latka i przewieźli go do komendy. Na podstawie zebranych dowodów usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.