Policjanci z drogówki zatrzymali 33-latka, który odpowie za prowadzenie mając sądowy zakaz. Mężczyzna wpadł… na dzień przed upływem kary. Teraz musi liczyć się z zarzutami i kolejnym i kolejnym zakazem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
W niedzielę, 18 sierpnia, policjanci z drogówki w Lublinie podczas patrolu zwrócili uwagę na Audi na zagranicznych tablicach rejestracyjnych. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli.
Za kierownicą siedział 33-latek. Podczas legitymowania okazało się, że mężczyzna ma aktywny zakaz kierowania pojazdami, który kończył się następnego dnia, w poniedziałek.
Mieszkaniec Lublina nie mógł dalej jechać. Usłyszy zarzuty złamania sądowego zakazu prowadzenia. Grozi mu kara do 5 lat więzienia. Ponadto musi liczyć się z kolejnym zakazem kierowania.