Zatrzymaniem prawa jazdy i informacją o skierowaniu sprawy do sądu zakończyła się kontrola drogowa, jaką wczoraj wieczorem przeprowadzili policjanci wobec kierującego Audi młodego mężczyzny. Jak wykazało badanie mężczyzna znajdował się pod wpływem marihuany. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę, 21 sierpnia ok.godz. 20:00 na ul. Wolsztyńskiej w Mochach policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli kierującego Audi A4 młodego mężczyznę. Powodem policyjnej interwencji była nadmierna prędkość, z jaką poruszał się kierowca. Przeprowadzony przez policjantów pomiar wskazał na jazdę z prędkością 98 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h.
Podczas rozmowy mundurowi zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie 19-letniego kierowcy – mieszkańca powiatu grodziskiego. Jak się niebawem okazało nie wynikało ono wyłączne z tysiączłotowego mandatu i 8 punktów karnych. Mężczyzna zapytany o to, czy znajduje się pod wpływem narkotyków przyznał, że kilka godzin wcześniej palił marihuanę.
Deklaracja nastolatka znalazła swe potwierdzenie w wyniku badania moczu przeprowadzonego w wolsztyńskim szpitalu, które wskazało na obecność marihuany w jego organizmie. W tych okolicznościach od mężczyzny pobrano do badań również krew.
Mundurowi zakazali mężczyźnie dalszej jazdy i zatrzymali zdobyte zaledwie pół roku wcześniej prawo jazdy.
W sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze, którego materiały przekazane zostaną do sądu. W przypadku, gdy wynik badania krwi wskaże na stan odpowiadający stanowi nietrzeźwości, mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo w takim przypadku sąd orzeka zakaz kierowania pojazdami na minimum 3 lata.