Do tragicznego wypadku doszło w środę, 18 maja, wieczorem w miejscowości Przypki (woj. Mazowieckie). Kierujący samochodem wjechał w grupę 14 kolarzy i uciekł.
Na miejsce wypadku dojechały służby ratunkowe. Wylądował również śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Rannych zostało kilka osób, w tym trzy osoby poważnie.
Jeden z kolarzy był długo reanimowany. Niestety mimo wysiłków lekarzy nie udało się, zmarł na miejscu wypadku.
Nocą ze środy na czwartek, 19 maja policjanci zatrzymali sprawcę wypadku. Mężczyzna był pijany.
45-letni mieszkaniec gminy Tarczyn po zatrzymaniu wydmuchał promil alkoholu.