Policjanci za każdym razem gdy otrzymują zgłoszenie o zaginięciu osoby są gotowi do działania. Nie inaczej było w niedzielę, kiedy funkcjonariusze z Kępna zaangażowali się w poszukiwania 74-letniego mężczyzny. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Zaginiony został odnaleziony i trafił pod specjalistyczną opiekę medyczną.
W niedzielę, 25 lutego, około godziny 22:45 policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kępnie otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 74-letniego mężczyzny, mieszkańca gminy Kępno. Według przekazanych informacji miał on pojechać rowerem do znajomych mieszkających w pobliskiej miejscowości.
Po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działania i zaangażowali się w poszukiwania. Mundurowi rozmawiali ze znajomymi oraz członkami rodziny, sprawdzili okoliczne sklepy, stacje paliw i miejscowy szpital, przeczesali tereny leśne, pobliskie miejscowości i drogi dojazdowe.
Działania zakończyły się szczęśliwie. Po kilku godzinach od zgłoszenia dzielnicowi KPP w Kępnie mł. asp. Ewelina Włodarczyk oraz asp. Karol Korpeta na jednej z polnych dróg odnaleźli mężczyznę. Jak się okazało, jadąc rowerem 74-latek przewrócił się na piaszczystej polnej drodze w wyniku czego doznał urazu nogi. Mężczyzna nie mógł się poruszać o własnych siłach. Funkcjonariusze udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy przedmedycznej, zabezpieczyli przed wychłodzeniem i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe.
Tego typu sytuacje policjanci traktują zawsze bardzo poważnie i angażują się w najwyższym stopniu, nie lekceważąc żadnego zgłoszenia.