Które z tabletek myjących sprawdzą się u ciebie najlepiej? Coraz częściej konsumenci chcą, aby jedna tabletka do zmywarki miała wiele funkcji, a dodatkowo jej cena była przystępna dla kieszeni. Nabłyszczają, chronią zmywarkę, usuwają zabrudzenia – tak deklarują producenci. Czy na pewno? Sprawdził to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Przypalone mleko, zaschnięta owsianka, osady z kawy i herbaty. Jak z takimi zabrudzeniami radzą sobie popularne tabletki do zmywarek.
- Wykonano 60 testów, 750 wyników – UOKiK prezentuje wyniki najnowszego badania.
- Niektórzy producenci zapakowali ich mniej (Ludwik) lub więcej (Brilly, Sunlight) niż wskazywali na etykiecie. Z kolei masa netto każdego zbadanego produktu była zgodna z deklaracją.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przetestował 10 najpopularniejszych marek tabletek do zmywarek wytypowanych na podstawie rozeznania rynku przez Inspekcję Handlowa w supermarketach, dyskontach i drogeriach. Trzy z nich to marki własne: Lewiatana, Biedronki i Lidla. Wszystkie tabletki mają formułę wielofunkcyjną, głównie „all in one” (pol. wszystko w jednym) – czyli oprócz standardowych funkcji myjących posiadają dodatkowe, wskazane przez producenta właściwości np. nabłyszczanie czy zmiękczanie wody.
Tabletki przeszły 60 różnych testów. Testowano w jaki sposób tabletki radzą sobie z kilkoma rodzajami zabrudzeń pozostawionych na różnych naczyniach przez 3, 24 oraz 72 godziny. Wybrano popularne zabrudzenia, powszechnie uważane za trudne do usunięcia: zaschniętą owsiankę, która podczas mycia zachowuje się podobnie jak zabrudzenia z innych gęstych i kleistych potraw bogatych w skrobię, takich jak kasze, makarony, ziemniaki czy ryż, przypalone mleko, żeby sprawdzić, jak tabletki radzą sobie ze zmywaniem mocno przywierających potraw, takich jak jajecznica, omlet czy sosy, osady z kawy czy herbaty.
Oceniono masę netto i liczba tabletek są zgodne z deklaracją producenta na etykiecie oraz to, czy produkt rozpuszcza się całkowicie w trakcie mycia oraz czy nie pozostawia smug i nadaje naczyniom połysk.
Testy pokazały, że efektywność mycia zależy od rodzaju zabrudzenia oraz czasu, na który pozostawiliśmy brudne naczynia. Im dłużej czekają one na umycie, tym gorzej tabletki radzą sobie z usunięciem zabrudzeń. Po 3 godzinach średnia skuteczność mycia wyniosła 96 proc. Jeżeli naczynia czekały na zmywanie jeden dzień, skuteczność spadała do 89 proc. Kolejne 2 dni zmniejszały ją do niecałych 84 proc.
Najlepsze w działaniu okazały się tabletki marki Finish. Usunęły wszystkie zabrudzenia, nawet te trzydniowe, ze 100-procentową skutecznością. Niemalże równie dobrą skutecznością wykazały się Filip i W5. Najgorzej z brudem poradziły sobie tabletki marki Kraft, które pozbyły się zabrudzeń w niecałych 80 proc.
Z badań wynika, że najłatwiejsze do usunięcia były osady z kawy, najtrudniejsze – zabrudzenia z przypalonego mleka.
Wszystkie badane tabletki świetnie rozpuszczały się podczas mycia, nie pozostawiały smug, a naczynia były błyszczące po wyjęciu ze zmywarki.
Dużym zaskoczeniem była liczba tabletek w opakowaniu. Niektórzy producenci zapakowali ich mniej (Ludwik) lub więcej (Brilly, Sunlight) niż wskazywali na etykiecie. Z kolei masa netto każdego zbadanego produktu była zgodna z deklaracją.
UOKiK uznał, że dla konsumenta najważniejszą cechą tabletki jest skuteczność mycia. Liderem okazał się Finish. Podobnie dobre wyniki uzyskały marki Filip oraz W5. Kolejne w rankingu były tabletki Ludwik.
Najtańsze tabletki oferuje marka Big Efekt (cena za jedną tabletkę wynosi 33 grosze).