Policjanci CBŚP zatrzymali na przejściu granicznym w Dorohusku Eugeniusza P. Upozorował własną śmierć chcąc wyłudzić 26 mln zł z kilkunastu polis. Pieniądze miała odbierać matka.
Wszystko zaczęło się pod koniec października 2019 r. Do kilkunastu zakładów ubezpieczeń na życie, w Polsce, zostało skierowane roszczenie odszkodowawcze od kobiet z tytułu śmierci jej syna Ukraińca. Łącznie to kwota aż 26 mln zł. Kobieta przedstawiła ukraińskie dokumenty dotyczące okoliczności zgonu syna w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Do wypadu doszło w lipcu 2019 r. na Zbiorniku Kijowskim. Mężczyzna miał wypłynąć wynajętą łodzią i w wyniku zderzenia z drugą niezidentyfikowaną łodzią, wypadł za burtę i utonął. Ciało miało zostać ujawnione dopiero we wrześniu 2019 r., a już następnego dnia skremowane.
Policjanci wydziału do zwalczania zorganizowanej przestępczości ekonomicznej Centralnego Biura Śledczego Policji potwierdzili, że Ievgen P. w okresie pomiędzy październikiem 2018 r., a styczniem 2019 r. zawarł umowy ubezpieczeń na życie w dwudziestu różnych zakładach ubezpieczeń na terenie Polski.
Ustalono ponadto, że mężczyzna w grudniu 2018 r. uzyskał polskie obywatelstwo i posługuje się polskimi dokumentami tożsamości na nazwisko Eugeniusza P., o czym nie powiadomił żadnego z zakładów ubezpieczeń. Z dalszych ustaleń wynikało, że od czasu zgłoszenia roszczenia Ievgen P. vel Eugeniusz P. przebywał na terenie różnych krajów, w tym Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Turcji, i na Cyprze, każdorazowo legitymując się polskim paszportem.
W dniu, 30 sierpnia br. roku na przejściu granicznym w Dorohusku policjanci CBŚP zatrzymali Eugeniusza P. Mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzuty usiłowania oszustwa znacznej wartości. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Z informacji uzyskanych od strony ukraińskiej wynika, że w Kijowie wszczęto śledztwo w Departamencie Bezpieczeństwa Wewnętrznego Policji Ukrainy w związku z niewłaściwą realizacją czynności śledczych, dotyczących umorzonego postępowania w sprawie utonięcia mężczyzny w 2019 r. w jednym ze zbiorników w rejonie Wyszogrodzkim. Czynności dotyczą także fałszywych zeznań matki rzekomej ofiary oraz pracowników biura medycyny sądowej. Wątek ukraiński sprawy jest wyjaśniany przez ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze.