Wszystko wydarzyło się nocą z piątku na sobotę, 19 sierpnia, na al. Konstytucji 3 Maja. Ukrainiec krzyczał, że kogoś zabił. Na miejsce zjechały się patrole policji.
Dochodziła północ. Nagle na al. Konstytucji 3 maja zaczął ktoś krzyczeć. – Ukrainiec wykrzykiwał, że kogoś zabił – informuje nas czytelnik, który słyszał nocne krzyki.
Po chwili na miejsce zaczęły zjeżdżać radiowozy zielonogórskiej policji. wcześniej krzyki ustały. – Radiowozy kręciły się po okolicy – pisze nasz czytelnik.
Jak ustalił portal poscigi.pl patrole policji zareagowały na zgłoszenie błyskawicznie. Na miejscu jednak nikogo nie zastano. po sprawdzeniu okolicy patrole rozjechały się.