Ukradł paliwo na kradzionych tablicach rejestracyjnych. Grozi mu teraz nawet 5 lat więzienia

21-latek pożyczonym autem podjechał na stacje paliw i ukradł benzynę. Do tego procederu użył tablic rejestracyjnych nie przypisanych do pojazdu. Sprawca nie zdawał sobie sprawy, że jeden z jego czynów jest już przestępstwem.

Policjanci z Rawicza dostali zgłoszenie, że na jednej ze stacji paliw przy drodze S5 kierowca seata zatankował paliwo za niemal 350 zł i uciekł. Pracownik stacji wsiadł w swoje auto i jechał za złodziejem. Całą sytuacja została zarejestrowana na monitoringu stacji.

Sprawca kradzieży zdołał jednak porzucić auto i uciec. Policjanci, którzy podjęli czynności związane ze zgłoszeniem szybko ustalili, że auto należało do mieszkańca powiatu górowskiego, a tablice, które zostały użyte do kradzieży były od innego pojazdu.

Okazało się również, że kradzieży paliwa nie dokonał właściciel seata tylko jego kolega, któremu pożyczył swój samochód.

Zatrzymany sprawca, 21-letni mieszkaniec powiatu górowskiego usłyszał zarzut kradzieży paliwa, który w myśl obowiązujących przepisów jest wykroczeniem. Usłyszał również zarzut użycia kradzionych tablic rejestracyjnych. To jest już przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat więzienia.

Poprzedni artykułOstrzeżenie meteorologiczne. Gwałtowny wiatr
Następny artykułBył tak pijany, że zasnął w skodzie na środku drogi