Uciekł policji do lasu. Wrócił po 30 minutach i powiedział, że… zmęczyło go ukrywanie się

W fordzie funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli zawiniątko z kokainą. 24-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Grozi mu za to kara do 3 lat więzienia.

Policjanci zatrzymali w Steknicy 24-latka z powiatu słupskiego, podejrzanego o posiadanie narkotyków. Wcześniej mężczyzna schował się przed funkcjonariuszami w lesie. Po około 30 minutach sam jednak do nich wrócił, bo… zmęczyło go ukrywanie się.

Policjanci z prewencji w Gdańsku, którzy w letnim sezonie pełnią służbę na terenie Łeby i gminy Wicko, zauważyli forda zaparkowanego przy wjeździe do lasu w Steknicy. Gdy podjechali bliżej, z auta nagle wybiegł mężczyzna, który schował się za drzewami.

Na podłokietniku samochodu mundurowi zauważyli telefon ze śladami białego proszku. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania uciekiniera. Po około 30 minutach mężczyzna jednak sam do nich podszedł. Stwierdził, że ma już dość ukrywania się w lesie.

Okazało się, że to 24-letni mieszkaniec powiatu słupskiego, podejrzewany o posiadanie narkotyków. W fordzie funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli zawiniątko z kokainą. 24-latek został zatrzymany i  usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Grozi mu za to kara do 3 lat więzienia.

Poprzedni artykułMisja Grecja. Katastrofa samolotu gaśniczego (WIDEO)
Następny artykułPrzyszła na egzamin do WORD-u. Teraz grozi jej teraz 10 lat więzienia